TYP: a1

Pierwsze w historii nagranie tajemniczego zwierzęcia

środa, 16 kwietnia 2025
Hanka Ciężadło

Był rok 1887, kiedy ludzie po raz pierwszy zobaczyli naprawdę wielkiego mięczaka, wyrzuconego na brzeg plaży w Nowej Zelandii. Był wielki i miał macki, więc nazwali go kałamarnicą olbrzymią. 38 lat później okazało się, że prawdopodobnie nie jest to ostatnie słowo mięczaków w kwestii rozmiarów. Prawdopodobnie – bo znaleziono wówczas jedynie poszlaki…

Nieśmiałe potwory

Wielgachne kałamarnice żyją spokojnie w głębi oceanu i najwyraźniej nie mają ochoty wchodzić z nami w interakcje – a jeśli już do tego dojdzie, powstają legendy o krakenach i morskich potworach. Rozmiary tych zwierząt są naprawdę imponujące, więc nie powinno nas dziwić, że rozpalają wyobraźnię ludzi morza. Żeby uzmysłowić sobie skalę, o jakiej mowa, przypomnijmy, że samo oko kałamarnicy olbrzymiej ma 37 cm średnicy. Olbrzymiej – a przecież jest jeszcze ta większa, zwana gigantyczną.

I właśnie ją udało się sfilmować – chociaż należy podkreślić, że nagrany okaz to było jeszcze dziecko, a wręcz niemowlę o długości 30 cm (jak dorośnie, będzie ważyć pół tony...) Uczeni nie mają jednak wątpliwości, że chodzi o kałamarnicę kolosalną (Mesonychoteuthis hamiltoni) – poza rozmiarami ma ona kilka innych wyjątkowych cech, jak świecące oczy i zmieniające barwę chromatofory.

Tajemnicze zwierzę

Ludzie nauki ekscytują się nagraniem kałamarnicy kolosalnej, bo przez 100 lat musieli polegać jedynie na domysłach. Pierwszą poszlaką sugerującą, że tak ogromne zwierzę w ogóle istnieje, była… zawartość żołądka kaszalota. Warto w tym miejscu wspomnieć, że kaszaloty lubią polować na krakeny, a ten konkretny kaszalot po prostu nie zdążył wszystkiego trawić. W jego żołądku odnaleziono dwie macki, które pozwoliły wysnuć wniosek, że mamy do czynienia z nowym gatunkiem.

Potem przez wiele lat natrafiano jedynie na nieliczne martwe sztuki albo ich fragmenty. Skutkiem tego do 2005 roku opisano i zbadano zaledwie 10 przedstawicieli tego gatunku. Tłumaczy to, dlaczego uczeni nazywają nagranie kamieniem milowym w dziedzinie eksploracji głębin. Jak powiedziała dr Kat Bolstad z Auckland University of Technology: „To ekscytujące zobaczyć pierwsze nagranie in situ przedstawiające młodego kolosa i napawa mnie pokorą, że nie mają pojęcia o istnieniu człowieka”.

 

Jak to nagrano?

Kałamarnice kolosalne żyją w lodowatych wokół Antarktydy i zwykle przebywają na dużych głębokościach (prawdopodobnie poniżej 2200 m). Dotyczy to jednak dorosłych, poważnych osobników. Młodzież bywa bardziej otwarta na nowe doświadczenia i zapuszcza się dalej na północ – oraz wpływa na mniejsze głębokości.

Jak już wiemy, uwieczniony na nagraniu osobnik to maleństwo – dlatego właśnie jest lekko prześwitujące, a wręcz szkliste; z wiekiem kałamarnica przestaje być przezroczysta i prowadzi coraz bardziej skryte życie. Film nagrano w okolicy wyspy Sandwich Południowy, podczas wyprawy badawczej statkiem Falkor należącym do Schmidt Ocean Institute. Kałamarnica pływała na głębokości 600 m, a sfilmowano ją za pomocą zdalnie sterowanego morskiego drona.

Tagi: kałamarnica, kolosalna, olbrzymia, film, nauka, ciekawostki
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 24 kwietnia

Linię mety okołoziemskich regat w Portsmouth przekracza s/y "Otago" pod Kpt. Zdzisławem Pieńkawą.
środa, 24 kwietnia 1974
"Nord III" z Andrzejem Urbańczykiem na pokladzie wyruszył z Jokohamy w rejs powrotny do San Francisco; czas przejścia trasy równy około 50 godzin odnotowano w księdze rekordów Guinnessa.
poniedziałek, 24 kwietnia 1978
Po dwóch latach starań podniesiono z dna morskiego okręt "Vasa"; dzisiaj statek jest atrakcją morską Sztokholmu, pełniąc rolę statku-muzeum.
poniedziałek, 24 kwietnia 1961
Joshua Slocum z Bostonu wypłynął samotnie na s/y "Spray" w okołoziemski rejs; było to pierwsze okrążenie Ziemi w samotnej żegludze (rejs zakończył się po trzech latach 27.06.1898 r.).
środa, 24 kwietnia 1895