TYP: a1

W. Lüth, C. Korth "U-Booty znów atakują"

sobota, 6 września 2014
MZ

Książką, z której głównie czerpiemy wiedzę o wojnie podwodnej i życiu na u-bootach, jest oczywiście legendarny i w pewien sposób kanoniczny „Okręt” Lothar-Günther Buchheima. Tyle, że akcja owej powieści dzieje się w chwili, kiedy Niemcy tracili panowanie na Atlantyku, Alianci przejmowali inicjatywę, a rozpierzchnięte „wilcze stada” z myśliwych zamieniały się w ściganą zwierzynę.


Do tego nie ma w niej ideologii, bohaterowie zmęczeni okrutną wojną to po prostu żołnierze spełniający obowiązek walki z wrogiem, czasem demonstrujący swój negatywny, czy też ironiczny stosunek do hitleryzmu i nazizmu.


U-Booty znów atakują” to zaiste inna opowieść. Autorami jest dwóch asów U-bootwaffe – Claus Korth, mający na swoim koncie zatopione statki o łącznym tonażu 73 015 t oraz Wolfgang Lüth, 225 204 tony. Ten drugi to prawdziwa elita podwodniacka. Na książkę składają się ich wspomnienia, powstała w czasie wojny i niewątpliwie miała zadanie propagandowe. To kładzie się cieniem na jej lekturę i nawet jeśli nie do końca przedstawia rzeczywiste sympatie, czy też raczej zachwyty nad nazistowską ideologią, połączone z apoteozą III Rzeszy i Führera, to mamy miejscami wrażenie, że obcujemy z czymś paskudnym i zakłamanym. Jeszcze gorzej, gdy pomyślimy, że tak właśnie myśleli, wtedy to mamy do czynienia z obrzydliwością.


Czemu zatem warto po tę książkę sięgnąć? Powody są dwa, pierwszy polega na tym, że w ten sposób opowieść, którą czytamy, zadaje kłam lansowanej po wojnie wersji, że U-bootwaffe, to po prostu sprawna machina wojenna nie podlegająca fanatycznej ideologii. Owszem, zdarzały się przypadki wykroczeń, a nawet zbrodni, ale to przypadki jednostkowe. Drugi powód to, że jeśli te wspomnienia obedrzemy z owych nazistowskich bredni, ewidentnych zakłamań i całej propagandowej otoczki, to wtedy otrzymamy rzecz interesującą jako dokument, świadectwo historyczne i to z pierwszej ręki. Można powiedzieć, że jest to rzeczywisty, realistyczny obraz codziennego życia na pokładzie okrętu podwodnego w warunkach wojennych.


W. Lüth, C. Korth „U-Booty znów atakują”

Oficyna Wydawnicza FINNA Gdańsk 2014

Stron: 260

Cena: 39 zł

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 24 kwietnia

Linię mety okołoziemskich regat w Portsmouth przekracza s/y "Otago" pod Kpt. Zdzisławem Pieńkawą.
środa, 24 kwietnia 1974
"Nord III" z Andrzejem Urbańczykiem na pokladzie wyruszył z Jokohamy w rejs powrotny do San Francisco; czas przejścia trasy równy około 50 godzin odnotowano w księdze rekordów Guinnessa.
poniedziałek, 24 kwietnia 1978
Po dwóch latach starań podniesiono z dna morskiego okręt "Vasa"; dzisiaj statek jest atrakcją morską Sztokholmu, pełniąc rolę statku-muzeum.
poniedziałek, 24 kwietnia 1961
Joshua Slocum z Bostonu wypłynął samotnie na s/y "Spray" w okołoziemski rejs; było to pierwsze okrążenie Ziemi w samotnej żegludze (rejs zakończył się po trzech latach 27.06.1898 r.).
środa, 24 kwietnia 1895