TYP: a1

Bałtycki bąbel zimna

wtorek, 10 września 2024
Hanka Ciężadło

Polacy nie gęsi, dlatego mowa o bąblu – warto jednak wiedzieć, że alternatywną nazwą tego zjawiska jest upwelling. Jakkolwiek je nazwać, sprawa jest na tyle poważna, że IMGW wydało właśnie ostrzeżenie dla wszystkich, którzy chcieliby zakosztować kąpieli w niektórych rejonach naszego morza.

O co chodzi?

Bałtyk generalnie nie należy do ciepłych akwenów – w końcu nie bez powodu dzierży on zaszczytne miano najzimniejszego morza Europy. Mimo to trzeba pamiętać, że nigdy nie jest tak zimno, by nie mogło być jeszcze zimniej; przynajmniej miejscowo.

Przedstawiciele IMGW zdecydowali się wydać w mediach społecznościowych specjalne ostrzeżenie dla amatorów morskich kąpieli przebywających w okolicy Darłowa. Woda w tamtym rejonie nie jest już zimna, ale lodowata – a zawdzięczamy to właśnie zjawisku upwellingu. Na czym dokładnie ono polega – i czemu występuje tylko miejscowo? Już spieszymy z wyjaśnieniami.

Czym jest upwelling?

W zasadzie definicja jest prosta: upwellingiem nazywamy wznoszenie bardzo zimnych wód głębinowych w kierunku powierzchni. Tego rodzaju zjawiska występują nie tylko na Bałtyku – tak naprawdę zdarzają się wszędzie, ze szczególnym uwzględnieniem wybrzeży Peru, Chile, Wysp Zielonego Przylądka i Kanarów.

Dlaczego jednak zimna woda z głębin nagle przemieszcza się ku powierzchni? To zależy od typu upwellingu – a opcje są dwie:

  • upwelling przybrzeżny – wywołany jest wiatrami wiejącymi wzdłuż brzegu, które, mówiąc kolokwialnie, „zwiewają” ciepłe, górne warstwy wody, co umożliwia zastąpienie ich zimniejszymi z głębin,

  • upwelling równikowy — ten bierze się z rozbieżnie wiejących pasatów, a Bałtyku z oczywistych przyczyn nie dotyczy.

Bałtycki upwelling

Obecnie bąbel zimna jest na wysokości Darłowa, jednak wcześniej można go było zaobserwować także w Kołobrzegu i Władysławowie. Jak powiedział prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, upwelling, z jakim mamy do czynienia, został wywołany wiatrami ze wschodu.

Co ważne, nie musiały to być jakieś huraganowe wiatry – aby wystąpił upwelling, wystarczy, by masy powietrza poruszyły się na dużą skalę, ale niekoniecznie szybko. Zwykle zjawisko zachodzi dość powoli i niezauważalnie dla obserwatora – przynajmniej dopóki ten nie wejdzie do wody.

Jak podkreśla IMGW, upwelling to poważna sprawa, a kąpiel w lodowatej wodzie może stanowić zagrożenie dla zdrowia i skutkować szokiem termicznym. Jeśli przebywacie akurat w okolicach Darłowa, zostańcie lepiej na brzegu. 

 

Tagi: Bałtyk, zimno, bąbel, upwelling, ostrzeżenie
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 24 kwietnia

Linię mety okołoziemskich regat w Portsmouth przekracza s/y "Otago" pod Kpt. Zdzisławem Pieńkawą.
środa, 24 kwietnia 1974
"Nord III" z Andrzejem Urbańczykiem na pokladzie wyruszył z Jokohamy w rejs powrotny do San Francisco; czas przejścia trasy równy około 50 godzin odnotowano w księdze rekordów Guinnessa.
poniedziałek, 24 kwietnia 1978
Po dwóch latach starań podniesiono z dna morskiego okręt "Vasa"; dzisiaj statek jest atrakcją morską Sztokholmu, pełniąc rolę statku-muzeum.
poniedziałek, 24 kwietnia 1961
Joshua Slocum z Bostonu wypłynął samotnie na s/y "Spray" w okołoziemski rejs; było to pierwsze okrążenie Ziemi w samotnej żegludze (rejs zakończył się po trzech latach 27.06.1898 r.).
środa, 24 kwietnia 1895